sobota, 17 lutego 2018

Bariery w adopcji przez osoby niepełnosprawne cz.2

Rola zdrowego rozsądku w gąszczu przepisów i procedur adopcyjnych:

Adopcja, w prawniczym żargonie nazywana przysposobieniem, to od wielu lat temat żywo dyskutowany w kraju. Trudno się temu dziwić biorąc pod uwagę liczbę ośrodków wychowawczych i domów dziecka, w których najmłodsi znaleźli się nie z własnej winy, wciąż mając nadzieję na zaznanie rodzinnego ciepła i troski. Od strony prawnej (kwestie związane z przysposobieniem reguluje przede wszystkim Ustawa z dnia 25 lutego 1964 roku – kodeks rodzinny i opiekuńczy, Dz. U. 1964, nr 9, poz. 59 ze zm. Oraz Ustawa z dnia
9 czerwca 2011 roku – o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, Dz. U. 2011,
nr 149, poz. 887 ze zm.) ustawodawca stara się ograniczać procedury do minimum, pozostawiając duży margines uznaniowości bezpośrednio pracownikom ośrodków współpracujących z kandydatami na rodziców adopcyjnych. I znów, jak w wielu przypadkach, założenie było dobre. Nie sposób sobie bowiem wyobrazić, aby w tak indywidualnej kwestii jak sytuacja rodzinna, decyzja o przyznaniu prawa do przysposobienia dziecka miała zapadać jedynie na podstawie spełnienia ustawowych, wystandaryzowanych wymogów. Nie budzi najmniejszych wątpliwości, że oprócz spełnienia warunków formalnych, dużo ważniejsze jest przyjrzenie się z bliska sposobowi, w jaki funkcjonuje osoba lub para starająca się o przyznanie opieki nad dzieckiem. Tylko w ten sposób możemy podjąć jakże ważną decyzję, z dużym prawdopodobieństwem ważącą nad dalszym życiem młodego człowieka, kształtującą go na długie lata dorosłości. Nie można sobie pozwolić na jakiekolwiek błędy, które mogłyby skutkować wędrowaniem dziecka od domu do domu. Wszelkie sprawy związane z postępowaniem adopcyjnym to dla dziecka niesamowite przeżycia, którym towarzyszy zarówno ogromny strach, jak i nadzieja na rozpoczęcie nowego życia.
Analizując możliwości adopcyjne kandydatów na rodziców należy w pierwszej kolejności przyjrzeć się wymogom prawnym, co też czynimy poniżej w formie krótkich pytań
i odpowiedzi.
Kto może starać się o bycie rodzicem adopcyjnym?
Przede wszystkim osoba taka musi mieć pełną zdolność do czynności prawnych, a więc mieć ukończone 18 lat oraz nie być ubezwłasnowolniona (ani częściowo, ani całkowicie). Drugi wymóg formalny to fakt, że pomiędzy przysposabiającym (kandydatem na rodzica)
a przysposobionym (dzieckiem) musi istnieć odpowiednia różnica wieku. Przepisy nie precyzują pojęcia „odpowiednia różnica wieku”, jednak powszechnie przyjmuje się, że musi to być równica jednego pokolenia (ok. 20 lat). Dodatkowo należy przejść specjalny kurs organizowany przez ośrodek adopcyjny oraz posiadać zaświadczenie o jego ukończeniu
i opinię kwalifikacyjną. Ostatni warunek nie jest już tak jednoznaczny i dotyczy opinii osoby decydującej o adopcji, że kwalifikacje osobiste przysposabiającego uzasadniają przekonanie, że będzie on wywiązywał się we właściwy sposób z powierzonych obowiązków.
Co do kwestii stanu cywilnego osoby ubiegającej się o bycie rodzicem zastępczym istnieją dwa warianty – albo małżonkowie występują wspólnie z wnioskiem o adopcję (wtedy mówimy o tzw. przysposobieniu wspólnym) albo współmałżonek musi wyrazić zgodę na przysposobienie (chyba, że nie posiada on zdolności do czynności prawnych albo porozumienie się z nim napotyka trudne do przezwyciężenia przeszkody). Nie ma przeszkód, aby osoba niepozostająca w związku małżeńskim nie mogła ubiegać się o adopcję (choć należy mieć świadomość, że małżeństwa będą miały pierwszeństwo).
Jak wygląda procedura adopcyjna?
Kwestia ta jest dokładnie uregulowana w Dziale V wspominanej na wstępie Ustawy
o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Z zapisów w nim zawartych wynika, że za przeprowadzenie całej procedury odpowiedzialne są wyłącznie ośrodki adopcyjne prowadzone przez samorząd wojewódzki lub organizacje charytatywne bądź kościelne, którym takie zadanie zostało powierzone przez samorząd. Każdy, kto chce zostać rodzicem adopcyjnym musi zgłosić się właśnie do odpowiedniego ośrodka adopcyjnego. Tam zobowiązany jest do złożenia dokumentów potwierdzających zdolność do podjęcia roli rodzica adopcyjnego (ośrodki adopcyjne gromadzą informacje na temat kandydatów na rodziców adopcyjnych takie jak m.in. dane osobowe, wykształcenie, zawód, miejsce pracy, warunki mieszkaniowe, źródła dochodu, dane o stanie zdrowia niezbędne do stwierdzenia, że osoba może sprawować właściwą opiekę nad dzieckiem oraz informacje nt. niekaralności). Każdy ośrodek przeprowadza analizę sytuacji osobistej, zdrowotnej, rodzinnej, dochodowej
i majątkowej kandydatów do przysposobienia dziecka wraz z badaniem motywów chęci adopcji (tzw. wywiad adopcyjny). Ponadto konieczne jest przeprowadzenie odpowiednich badań pedagogicznych i psychologicznych. Każdy kandydat, po wstępnej weryfikacji, musi odbyć specjalne szkolenie, zorganizowane przez i na koszt ośrodka adopcyjnego, po którym uzyskuje świadectwo ukończenia szkolenia oraz opinię o kwalifikacjach osobistych.
Warto pamiętać, że dzieci, które oczekują na adopcję również poddawane są badaniom psychologicznym i pedagogicznym oraz ocenia się ich potrzeby dalszego rozwoju, które wpływają na ostateczną decyzję o wyborze konkretnej rodziny adopcyjnej.
Na jakiej podstawie następuje przysposobienie?
Przysposobienie następuje na podstawie orzeczenia sądu opiekuńczego, wydanego
na wniosek osoby ubiegającej się o bycie rodzicem adopcyjnym. Orzeczenie takie nie może być wydane po śmierci jednej ze stron (rodzica adopcyjnego lub przysposabianego dziecka).
Dodatkowo, jeśli dziecko, które ma być adoptowane ukończyło 13. rok życia, konieczna jest również jego zgoda na przysposobienie. Dzieci poniżej tego wieku, jeśli sąd uzna, że ich psychika i rozumowanie są na tyle rozwinięte, że rozumieją znaczenie przysposobienia, powinny być wysłuchane przez sąd opiekuńczy. Z takiego wysłuchania można zrezygnować tylko wtedy, gdy dziecko nie jest zdolne do wyrażenia zgody lub jeżeli dziecko już wcześniej uznaje, że kandydaci na rodziców są jego prawdziwymi rodzicami.
Jeżeli rodzice biologiczni dziecka żyją, są znani i nie zostali wcześniej pozbawieni władzy rodzicielskiej konieczna jest ponadto ich zgoda. Sąd nie weźmie pod uwagę tego warunku, gdy rodzice nie są znani, nie żyją, zostali pozbawieni władzy rodzicielskiej, nie mają zdolności do czynności prawnych, porozumienie się z nimi napotyka poważne przeszkody bądź gdy brak wyrażenia zgody byłby oczywiście sprzeczny z dobrem dziecka. Również gdy rodzice, już w momencie oddawania dziecka do placówki opiekującej się dziećmi, wyrazili zgodę na adopcję dziecka bez wskazania przyszłych rodziców (tzw. adopcja blankietowa), sąd nie będzie wymagał żadnych dodatkowych dokumentów.
Sąd może również, jako warunek konieczny do spełnienia przed wydaniem orzeczenia
o przysposobieniu, określić sposób i okres osobistej styczności kandydata na rodzica
i dziecka, które ma być przysposobione. Celem takiego wskazania jest sprawdzenie relacji pomiędzy przysposabiającym a przysposobionym oraz zbadanie, czy osoba chcąca być rodzicem adopcyjnym sprosta temu zadaniu (jest to szczególnie ważne w przypadku osób niepełnosprawnych, o czym będzie mowa w dalszej części). W czasie zasądzonego okresu osobistej styczności nadzór nad rodziną sprawuje, na wniosek sądu, ośrodek adopcyjny oraz, w razie potrzeby, organ pomocniczy w sprawach opiekuńczych.
Czy możliwe jest rozwiązanie stosunku przysposobienia?
Polskie przepisy przewidują taką możliwość. Prawo do zgłoszenia wniosku o rozwiązanie stosunku przysposobienia ma zarówno rodzic adopcyjny, dziecko, jak i prokurator (jeśli będzie miał podejrzenia, że stosunek przysposobienia działa na niekorzyść dziecka). Rozwiązanie adopcji nie jest dopuszczalne, jeżeli miałoby się wiązać ze szkodą dla małoletniego. Należy pamiętać o tym, że rozwiązanie przysposobienia nie jest dopuszczalne, jeśli biologiczni rodzice dziecka wyrazili zgodę na adopcję bez wskazania rodziny adopcyjnej.
Jak orzeczenie o niepełnosprawności kandydatów na rodziców adopcyjnych wpływa
na procedurę adopcyjną?
Zgodnie z literalną wykładnią obowiązujących przepisów nie ma żadnych przeciwskazań, aby osoby z orzeczoną niepełnosprawnością nie mogły starać się o powierzenie im opieki nad dzieckiem na podstawie procedury adopcyjnej. Wśród wymogów koniecznych do spełnienia oraz dokumentów, które należy dostarczyć do ośrodka adopcyjnego nie ma mowy o tym, że posiadanie orzeczenia o jakiejkolwiek niepełnosprawności dyskwalifikuje taką osobę
w procesie adopcyjnym. W czym więc tkwi problem? Wydaje się, że cały, od lat dyskutowany problem rozbija się o zapis z art. 161 ust. 2 pkt 10 Ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, który mówi, że ośrodek adopcyjny gromadzi informacje dotyczące kandydatów do przysposobienia dziecka na temat stanu zdrowia niezbędne do stwierdzenia, że osoba może sprawować właściwą opiekę nad dzieckiem. Wynika z niego, że ostateczna decyzja zależy tylko i wyłącznie od decyzji pracownika ośrodka adopcyjnego, gdyż nawet zaświadczenie lekarskie stwierdzające, iż określona dysfunkcja nie wpłynie na sposób sprawowania opieki nad dzieckiem nie jest argumentem wiążącym, niepodlegającym dalszej ocenie.
W tej sytuacji, trzeba to przyznać z dużą przykrością, los osób niepełnosprawnych jako rodziców zależy wyłącznie od zdrowego rozsądku i nie bójmy się tego napisać, chęci pracownika. W dzisiejszych czasach, gdy w każdej dziedzinie życia coraz więcej instytucji stara się przekonywać, że niepełnosprawny praktycznie niczym nie różni się od osoby w pełni sił psychicznych i fizycznych, a tym bardziej nie można go z tego powodu dyskryminować
i odsuwać od niektórych obszarów życia (w tym pozbawiać szansy na założenie rodziny), orzeczenie o niepełnosprawności również nie powinno stanąć na przeszkodzie bycia rodzicem. Po to, aby sprawdzić czy taka osoba będzie należycie opiekować się dzieckiem, ustawodawca przewidział kompetencję sądu do orzeczenia okresu osobistej styczności,
o której mowa była wcześniej. Nie doprecyzowano przy tym, jakiej długości miałby to być okres, pozwalając zarówno kandydatom na rodziców, jak i dziecku, którego dobro jest w tej sytuacji najważniejsze (o czym mowa wprost w art. 155 cytowanej Ustawy) sprawdzić się
w nowej sytuacji pod okiem i pomocą ze strony ośrodka adopcyjnego.
Rodzina, uznawana przez Konstytucję Rzeczpospolitej Polskiej z 1997 roku – najważniejszy akt prawny w kraju – za podstawową komórkę społeczną oraz jedną z najważniejszych wartości wyznawanych przez obywateli, powinna być nie tylko chroniona, ale również
w możliwie szeroki sposób propagowana. A czym jest umożliwianie jak największej liczbie dzieci znalezienia rodziny i szczęścia w gronie bliskich osób (niekoniecznie połączonych więzami biologicznymi) oraz umożliwianie dorosłym otaczania troską i uwagą najmłodszych, jak nie działaniem na rzecz wspierania rodziny i aspektem prowadzenia polityki prorodzinnej?
Jeśli ktoś nadal ma wątpliwości w kwestii, czy osoby niepełnosprawne mogą być dobrymi rodzicami, niech zastanowi się nad pytaniem, które padło w materiale będącym pretekstem do napisania tego komentarza, a mianowicie – dlaczego osoby niepełnosprawne, które ubiegają się o adopcję dziecka mają być dyskryminowane lub wręcz wykluczane z tego procesu, a nawet jeśli im się to uda wiecznie kontrolowane, podczas gdy osoby niepełnosprawne decydujące się na własne dzieci nie podlegają żadnym szczególnym restrykcjom? Czy ich sytuacja w jakikolwiek sposób się różni? Moim zdaniem nie, a wręcz osoba decydująca się na adopcję robi to z czystej potrzeby serca i chęci stworzenia domu dla dziecka, dla którego los był mniej łaskawy. A skoro decyduje się na taki krok, to znaczy, że ma odwagę i czuje się wystarczająco silna, a przecież osobistych uwarunkowań nikt lepiej nie oceni niż sam zainteresowany.

Dla wszystkich osób zainteresowanych adopcją, poniżej przedstawiamy linki do obowiązujących rozporządzeń Rady Ministrów, w których znajdują się informacje na temat zakresu zagadnień, których dotyczy szkolenie dla kandydatów na rodziców adopcyjnych (http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20112721610&min=1) oraz wzór kwestionariusza osobowego wraz z listą informacji wymaganych od kandydatów na rodziców adopcyjnych (http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20112921721&min=1).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz