czwartek, 8 lutego 2018

Witam was dziś obchodzimy najlepsze święto dla tych którzy lubią słodkości.
Tłusty czwartek – w kalendarzuchrześcijańskim ostatni czwartek przed wielkim postem, znany także jako zapusty. Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału.
Polsce oraz w katolickiej części Niemiec, wedle tradycji, w tym dniu dozwolone jest objadanie się.Ponieważ data tłustego czwartku zależy od daty Wielkanocy, dzień ten jest świętem ruchomym. Następny czwartek jest czwartkiem po Środzie Popielcowej i należy do okresu wielkiego postu, podczas którego chrześcijanie ze względów religijnych (pokutnych), jako przygotowanie do Świąt Wielkanocy powinni zachowywać wstrzemięźliwość jako wyraz umartwienia. Może wypaść pomiędzy 29 stycznia a 4 marca.
Najpopularniejsze potrawy to pączki i faworki, zwane również w niektórych regionach chrustem lub chruścikami. Dawniej objadano się pączkami nadziewanymi słoninąboczkiem i mięsem, które obficie zapijano wódką.
Staropolskie przysłowie mówi: Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła. Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka – w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło.
Podsyłam wam tataj przepis na pączki z piekarnika

Składniki na pączki pieczone i odchudzone

20 g świeżych drożdży (lub 2 łyżeczki drożdży instant)
1 łyżeczka cukru
1 łyżka mąki
1/4 szklanki ciepłej wody
2 i 1/4 szklanki mąki pszennej (typ 450 będzie dobry) + mąka do podsypania
szczypta soli
1/4 szklanki cukru
3/4 szklanki mleka 2 lub 3,2%
2 łyżki masła (30 g)
3 żółtka
szklanka powideł do nadziewania
cukier puder do dekoracji

Przygotowanie dania pączki pieczone i odchudzone

  1. Przygotuj zaczyn: w niedużej miseczce wymieszaj pokruszone drożdże, 1 łyżeczkę cukru, 1 łyżkę mąki i wodę, najwygodniej robić to widelcem. Odstaw na 10 minut pod przykryciem, aż drożdże ruszą.
  2. Podgrzej mleko i rozpuść w nim masło.
  3. W dużej misce, najlepiej robota kuchennego, wymieszaj mąkę, sól i cukier. Dodaj zaczyn, żółtka oraz mleko z masłem. Wyrabiaj hakiem do ciasta drożdżowego ok. 5 minut. Możesz to też zrobić łyżką.
  4. Ciasto będzie mocno klejące i luźne. Takie ma być! Niech nie skusi Cię, żeby dosypać mąki ;) Misę przykryj ściereczką i folią, odstaw na godzinę, żeby zwiększyło swoją objętość dwukrotnie (ja włożyłam je do piekarnika z włączoną żarówką).
  5. Kiedy ciasto już ładnie wyrośnie przygotuj stolnicę lub blat. Solidnie posyp mąką. Przy pomocy silikonowej szpatuły lub omączonej ręki wyjmij ciasto na blat. Rób to delikatnie, bo chodzi o to, żeby nie rozbić powstałych pęcherzyków powietrza i nie rozgazować zbytnio ciasta.
  6. Posypanymi mąką rękami uformuj placek, dosyć delikatnie rozciągając go i ugniatając, tak żeby miał ok. 2 cm grubości.
  7. Przygotuj 2 blachy, wyłóż je papierem do pieczenia.
  8. Szklanką lub okrągłą foremką o średnicy 5 cm wycinaj kółka. Być może będzie potrzebna szpatuła do przeniesienia pączków na blachę, mnie się udało to zrobić ręką.
  9. Resztę ciasta znowu uformuj w placek o grubości 2 cm, nie ugniataj go mocno. Wytnij tyle pączków ile możliwe i ułóż na drugiej blasze.
  10. Piekarnik włącz na 200 stopni grzanie góra-dół. Blachy z pączkami przykryj ściereczkami i odstaw, żeby ciastka odpoczęły przez 20 minut.
  11. Blachę z pączkami, które były wycinane, jako pierwsze, włóż do nagrzanego piekarnika. Pączki będą się piekły ok. 9 minut. Lepiej zostań przy piekarniku, bo nie mogą być brązowe. Piękny złoty kolor to ideał i wtedy należy je wyjąć z piekarnika.
  12. Włóż drugą blachę i piecz kolejne 9 minut.
  13. Od razu po upieczeniu nadziewaj pączki powidłami (do tego najlepiej użyć rękaw cukierniczy i specjalną tylkę) i posyp cukrem pudrem.
  14. Najlepsze są świeże, zjadane w dniu upieczenia.

3 komentarze:

  1. Uwielbiam słodkości! Pączki też.. najlepsze co może być ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedyny taki dzień, gdy nikt nie liczy kalorii! :D Jestem strasznym łasuchem i bardzo się cieszę, że jest takie mini święto dla łasuchów :D
    Pozdrawiam!

    diannstyl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię słodycze ale... no wiesz

    OdpowiedzUsuń