poniedziałek, 26 lutego 2018

2006/2007 - 2007/2008

2006/2007


Stoch w locie podczas PŚ w Zakopanem

Stoch po nieudanym skoku podczas PŚ w Zakopanem

Kamil Stoch po zawodach w Lahti

14 października na letnich mistrzostwach Polski zajął 6. pozycję na dużej skoczni, a na normalnej zdobył pierwszy krajowy medal na igelicie, zajmując 3. miejsce, dzięki skokom na odległość 86 m i 87 m. Wcześniej, z notą 221,6 pkt., stanął na podium zawodów o Puchar Doskonałego Mleka, zajmując 3. miejsce (oddał skoki na 123,0 m i 114,0 m).
Letnie Grand Prix 2006 rozpoczął 8 sierpnia występem w konkursie drużynowym w Hinterzarten, gdzie oddał skoki na 97,5 m i 99,5 m, a jego drużyna zajęła piąte miejsce.
Dzień później indywidualnie był 45. W Predazzo także nie awansował do II serii – ukończył konkurs na 35. pozycji. W Einsiedeln po pierwszym skoku na 106 m był ósmy, jednak po drugiej, o półtora metra krótszej próbie spadł na szesnaste miejsce. Po zdobyciu pierwszych w sezonie punktów pojawił się w klasyfikacji łącznej na 35. pozycji. W Courchevel awansował do drugiej serii z szesnastym wynikiem po skoku na 113,5 m. W niej lądował na 119. metrze i ostatecznie był 22., przesuwając się o cztery lokaty w górę klasyfikacji generalnej. W Zakopanem zajął 21. miejsce, uzyskawszy odległości 120,5 m i 125 m i był 29. w klasyfikacji generalnej. Swój najlepszy wynik w tamtym sezonie letnim uzyskał 2 września w słoweńskim Kranj, oddając skoki na 101 m i 102 m i plasując się na ósmym miejscu. Po pierwszej serii był dziewiąty, ex aequo z Andreasem Küttelem. W klasyfikacji generalnej był 21. Na zawody w Hakubie nie pojechał, w Klingenthal nie zakwalifikował się, a w Oberhofie nie wystąpił. Grand Prix zakończył na 37. pozycji w klasyfikacji generalnej, o 26 miejsc niżej niż w sezonie poprzednim.
Puchar Świata 2006/2007 rozpoczął się od zawodów w Kuusamo. Skoczył tam 98 m, co uniemożliwiło mu awans do drugiej serii – znalazł się na 46. miejscu. W następnych konkursach, w Lillehammer był 40. i 26. (po skokach na 124,5 m i 114,5 m). Po tym występie zajmował 45. miejsce w klasyfikacji generalnej. Nie zakwalifikował się do zawodów w Engelbergu.
Wziął za to udział w rozgrywanych tam zawodach Pucharu Kontynentalnego – 27 lutego zajął 10. miejsce. Następnego dnia po raz drugi w karierze stanął na podium Pucharu Kontynentalnego, uzyskując na skoczni Gross-Titlis-Schanze 131,0 m i 131,5 m i zajmując trzecią lokatę.
W zawodach 55. Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie znalazł się w parze z Roarem Ljøkelsøyem. Przegrał tę rywalizację po skoku na 123,5 m, zdobywając o 10,1 pkt mniej od konkurenta. Awansował jednak do drugiej serii jako ostatni z lucky loserów, plasując się na 24. lokacie. W finałowej serii skoczył gorzej, na 116,5 m i zajął 29. miejsce. W Ga-Pa odbyła się tylko jedna seria, skoczył 116,5 m i znalazł się na 21. miejscu. W klasyfikacji łącznej Turnieju przesunął się na 26. miejsce. W Innsbrucku oddał pierwszy skok na odległość 120,0 m i pokonał przydzielonego mu Nikołaja Karpienkę. Plasował się na piętnastej pozycji, którą utrzymał po próbie o długości 115,5 m w drugiej serii. W turniejowej tabeli awansował o trzy pozycje. W Bischofshofen konkurował z Thomasem Morgensternem i przegrał, znów jednak zakwalifikował się do serii finałowej jako lucky loser. Ze skokiem na 126,5 m zajmował szesnaste miejsce. Drugi skok, o osiem metrów dłuższy zagwarantował mu dziewiąte miejsce, najlepsze w tamtym sezonie Pucharu Świata. Turniej ukończył na 15. pozycji. W klasyfikacji PŚ był wtedy 24. zawodnikiem z 62 zdobytymi punktami.
Po powrocie z TCS wziął udział w zawodach PŚ w lotach w Vikersund. Po pierwszej serii był 28., uzyskując odległość 164,5 m. W drugiej kolejce wylądował dziesięć metrów dalej i awansował na 25. miejsce. Następnie wystąpił w Zakopanem, gdzie nie punktował – zajął 36. miejsce. W klasyfikacji generalnej spadł na 29. lokatę. W Oberstdorfie zajął 50. i 41. miejsce. W pierwszym z konkursów w Titisee-Neustadt był siedemnasty, awansując z zajmowanego po pierwszej kolejce miejsca dwudziestego piątego. Oddał wówczas skoki na 125 m i 133,5 m. Dzień później był 34. W Klingenthal oddał skoki na 125 m i 124,5 m, które dały mu 24. miejsce. Nie skakał w Willingen i przed Mistrzostwami Świata spadł na 34. pozycję w PŚ, posiadając 89 pkt.
17 lutego, na mistrzostwach Polski na normalnej skoczni zdobył srebrny medal, tracąc do zwycięzcy, Adama Małysza, 32 pkt. Dzień wcześniej ze swoją drużyną, LKS Poroniec Poronin, w konkursie drużynowym zajął 4. miejsce.
Stoch brał udział w Mistrzostwach Świata 2007 w Sapporo. W oficjalnych treningach na skoczni dużej plasował się w trzeciej dziesiątce i niżej (z wyjątkiem pierwszej serii, w której był siódmy). W rozegranych 23 lutego kwalifikacjach do konkursu indywidualnego zajął po skoku na 134,5 m drugie miejsce, przegrywając w nich jedynie z Małyszem. W serii próbnej uzyskał 124,5 m za co sklasyfikowano go na ósmym miejscu. W pierwszej rundzie konkursowej osiągnął odległość 117,5 m i plasował się na dziesiątej lokacie. W finałowej kolejce wylądował na 121 m i ostatecznie uplasował się na trzynastym miejscu. Trener Kruczek wypowiedział się, iż Stoch „wywalczył to na co liczyli”.
25 lutego rozegrano konkurs drużyn na dużym obiekcie. W serii próbnej Stoch skoczył 120 m i zajął 20. miejsce, najniższe z reprezentantów Polski. W głównym konkursie startował w otwierającej grupie. W pierwszej serii uzyskał 129 m i jego reprezentacja plasowała się na drugiej pozycji. Na koniec serii była czwarta, tracąc 3 pkt do trzeciej Japonii. W drugiej lądował dziewięć metrów bliżej, a reprezentacja Polski ostatecznie zajęła piąte miejsce. W kwalifikacjach do konkursu indywidualnego na skoczni normalnej był trzynasty (uzyskał 92 m). Konkurs główny rozegrano 3 marca. W serii próbnej był dwudziesty, po skoku na 90 m. W pierwszej z liczonych serii uzyskał 92,5 m, co dawało mu trzynaste miejsce na półmetku rywalizacji. W drugiej kolejce oddał skok o pół metra dłuższy i awansował na jedenaste.
W Turnieju Nordyckim 2007, podczas dwóch konkursów w Finlandii, w Lahti i Kuopio, lokował się w drugiej dziesiątce z 12. i 17. miejscem. W Oslo skoczył 106 m i zajął 45. miejsce, a następnego dnia w tym samym miejscu znalazł się na 19. lokacie. Turniej ukończył na 21. pozycji.
Podczas trzech ostatnich zawodów sezonu rozgrywanych w Planicy był kolejno 24., 36. i 11. (w trzecim konkursie ustanowił swój nowy rekord życiowy skokiem na 210,5 m w jedynej rozegranej serii). W końcowej tabeli PŚ zajął 30. pozycję ze 168 pkt, co było drugim wynikiem wśród Polaków. W tamtym sezonie Pucharu Świata wystąpił w dwudziestu jeden zawodach, punktował trzynastokrotnie, raz znalazł się w pierwszej dziesiątce.

2007/2008

Wystąpił w dwóch konkursach Letniego Pucharu Kontynentalnego 2007 – obydwa odbyły się w Villach. 15 września zajął 12. miejsce po skokach na 88 m i 95 m. Następnego dnia znalazł się na 16. pozycji, skacząc 90,5 m oraz 92,5 m. W klasyfikacji końcowej cyklu zajął 46. lokatę.
W trzeciej edycji Pucharu Doskonałego Mleka w jedynej rozegranej serii konkursowej skoczył 101,5 m i zajął 12. miejsce. Zawody o Puchar Solidarności, po skokach na 132,5 i 121,5 m, ukończył na 2. miejscu. W letnich mistrzostwach Polski na dużej skoczni zdobył brązowy medal, gdzie skoczył 121,0 m i 128,5 m oraz srebrny na małej, skacząc 85,0 m i 87,5 m.
Letnie GP rozpoczął od niskiej 39. pozycji w Hinterzarten. W Courchevel odnotował lepszy występ – zajął 14. miejsce. W Pragelato i Einsiedeln kończył zawody odpowiednio na 29. i 19. pozycji. W klasyfikacji Turnieju Czterech Narodów zajął 19. miejsce. W Zakopanem ze skokami na 113 m i 120 m był 27. Do LGP, po nieobecności w drugich zawodach w stolicy polskich Tatr i w japońskiej Hakubie, powrócił pod koniec sezonu – 3 października w Oberhofie po raz pierwszy w karierze zwyciężył w konkursie Grand Prix. Po raz pierwszy od dłuższego czasu w zawodach tej rangi wygrał inny polski skoczek niż Adam Małysz. W pierwszej serii skoczył 135 metrów i został wyprzedzony tylko przez Jerneja Damjana. Za nim plasowali się: Wolfgang Loitzl, Matti Hautamäki i Thomas Morgenstern. Ten ostatni w II serii zawodów skoczył 139,5 m i objął prowadzenie, jednak Stoch oddał skok o pół metra dłuższy, będący zarazem najdłuższym skokiem konkursu. Polski skoczek zdobył tego dnia tytuł Man of the Day.
Mocno mnie zaskoczył Kamil Stoch podczas zawodów w Oberhofie. Widać, że podąża śladami Adama Małysza, a biorąc pod uwagę jego młody wiek można przypuszczać, że ma przed sobą piękną karierę.
Jan Mazoch, [186]
W Klingenthal odnotował słabszy występ, jednak znalazł się w pierwszej dziesiątce – na 5. miejscu. Cykl ukończył ostatecznie na 12. pozycji.
Na początku zimowego sezonu, w Kuusamo, zabrakło go w konkursie głównym, w pięciu kolejnych zawodach nie punktował – w Trondheim był 34. i 35., w Villach dwukrotnie 34., w pierwszych zawodach w Engelbergu 41. Lepsza forma nadeszła dopiero podczas drugiego ze szwajcarskich konkursów – znalazł się tam na 18. pozycji, skacząc 119 m i 126 m.
Przed Turniejem Czterech Skoczni zajmował 47. lokatę w klasyfikacji generalnej z dorobkiem 13 punktów.


W pierwszym konkursie Turnieju Czterech Skoczni, w Oberstdorfie, okazał się lepszy od przydzielonego mu do pary Martina Cikla – Polak zajął wtedy 22. lokatę, skacząc 119,5 m i 126 m. Zawody w Ga-Pa odbyły się bez użycia systemu KO – Stoch ukończył je na 23. pozycji, ze skokami na odległość 125,0 m i 122,5 m. W dwóch konkursach w Bischofshofen zajął 25. i 35. pozycję. Cały TCS ukończył na 21. pozycji. Po zakończeniu turnieju zajmował 35. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, mając na koncie 36 punktów.
Kamil Stoch - saturday quali Zakopane 2008 02.jpgKamil Stoch - saturday quali Zakopane 2008 04.jpgFIS Ski Jumping World Cup Zakopane 2008 - Kamil Stoch sunday competiton landing 2.jpgFIS Ski Jumping World Cup Zakopane 2008 - Kamil Stoch sunday competiton landing 3.jpgFIS Ski Jumping World Cup Zakopane 2008 - Kamil Stoch sunday competiton landing 4.jpg
Różne fazy skoków Stocha podczas PŚ w Zakopanem 2008
12 stycznia wystąpił w Predazzo, gdzie zajął po raz pierwszy w sezonie miejsce w pierwszej dziesiątce – 6., skacząc 122,5 m, a następnego dnia miejsce 19. Zawody w Harrachovie ukończył na 12. pozycji. W Zakopanem również punktował – w swoim rodzinnym mieście zajął 21. i 25. miejsce. W Sapporo znalazł się na końcu stawki (44. pozycja), po skoku na odległość 104 m. Następnego dnia w tym samym miejscu zamknął drugą dziesiątkę. Do pierwszych z dwóch zawodów w Libercu nie zakwalifikował się, w drugim z nich zajął 24. miejsce. W Willingen nie awansował do I serii, a w klasyfikacji pucharowej był wówczas ze 144 pkt umiejscowiony na 27. lokacie.
Na mistrzostwach świata w lotach, w konkursie indywidualnym rozgrywanym w dniach 22-23 lutego w niemieckim Oberstdorfie zajął 34. miejsce – skakał tylko w jednej serii, w której trakcie uzyskał 174 m. W zawodach drużynowych Polska zajęła 10. pozycję i nie zakwalifikowała się do drugiej serii – Stoch skoczył 167,0 m.
W 2007 r. wziął także udział w mistrzostwach kraju, gdzie po raz pierwszy zdobył złoty medal za tytuł mistrzowski – na dużej skoczni oddał skoki na odległość 130,0 m i 128,0 m. W kolejnych mistrzostwach, rozgrywanych na dużej skoczni 18 marca 2008, znalazł się zaraz za podium, tracąc niecałe cztery punkty do brązowego medalisty, Krzysztofa Miętusa. Dwa dni później zajął 14. miejsce na skoczni normalnej po skokach na odległość 87 m i 79,5 m.
W Turnieju Nordyckim zajął w klasyfikacji generalnej 36. pozycję. Uzyskał 23. i 32. miejsce w konkursach w Kuopio, 35. w Lillehammer i 30. w Oslo. Łącznie zdobył 446 punktów. Po Turnieju Nordyckim był na 29. miejscu w klasyfikacji generalnej PŚ, ze 153 zdobytymi punktami. 16 marca w finałowych zawodach PŚ na Letalnicy w Planicy zajął 29. miejsce, podobnie jak dwa dni wcześniej na tej samej skoczni.
Wziął udział w sumie w 24 konkursach Pucharu Świata 2007/2008 – punktował w 15 spośród nich. Zdobył 157 punktów i w klasyfikacji generalnej zajął 30. miejsce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz