czwartek, 8 marca 2018

Światowy Dzień Nerek

Światowy Dzień Nerek


Hemodialysismachine.jpg
Urządzenie do hemodializy
Dzień 2. czwartek marca
Typ święta międzynarodowe
Znaczenie edukacyjne
Podobne święta Światowy Dzień Serca
Światowy Dzień Nerek (ang. World Kidney Day) – doroczna impreza promocyjno-oświatowa polegająca m.in. na przeprowadzaniu badań profilaktycznych nerek, happeningów, publicznych odczytów, konferencji prasowych oraz akcji edukacyjnych, które mają na celu podniesienie wśród ludzi świadomości znaczenia nerek oraz informowanie o tym, że choroby nerek są powszechne i jak można je leczyć. Dzień ten obchodzony jest w drugi czwartek marca.

Organizacja

Światowy Dzień Nerek powstał z inicjatywy Międzynarodowego Towarzystwa Nefrologicznego i Międzynarodowej Federacji Fundacji Nerek i jest obchodzony od 2006 roku.
W Polsce koordynatorem obchodów Światowego Dnia Nerek jest Stowarzyszenie Nefrologia Polska, a do organizacji różnorodnych imprez i realizacji przedsięwzięć przyczyniają się Stowarzyszenie Uronef - Nasze Dzieci oraz Ogólnopolskie Stowarzyszenie Osób Dializowanych.


Światowy Dzień Nerek. W Polsce choruje 4 miliony ludzi. Jakie są największe problemy?

 4 miliony Polaków chorych na nerki umrze przedwcześnie, najczęściej przed postawieniem diagnozy - alarmują najwybitniejsi polscy nefrolodzy skupieni wokół Nefron Sekcji Nefrologicznej Izby Gospodarczej Medycyna Polska oraz pacjenci z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Osób Dializowanych. Najważniejsze problemy pacjentów chorych na nerki w Polsce to: zbyt późne wykrycie choroby, brak skoordynowanej opieki nefrologicznej i niedostateczny dostęp do nowoczesnych terapii. Nefrolodzy zwracają się w tym roku do pań, bo są one bardziej niż mężczyźni narażone na choroby nerek, ale też częściej wykonują badania profilaktyczne i bardziej dbają o zdrowie, swoje oraz najbliższych. Panie częściej chorują na nerki przede wszystkim z powodu budowy anatomicznej. Krótka cewka moczowa ułatwia drobnoustrojom szybkie dotarcie do pęcherza i nerek. Ryzyko zachorowania zwiększa się znacznie po rozpoczęciu życia seksualnego oraz podczas ciąży. Ciąża to test dla nerek, które w tym czasie muszą filtrować krew matki i płodu. Przewlekła choroba nerek może rozwijać się przez 20-30 lat bez żadnych symptomów. Niestety, nerki nie bolą - to skłaniałoby pacjentów do szukania przyczyny dolegliwości i umożliwiało wcześniejszą diagnostykę. Ponad 20 tysięcy pacjentów w Polsce żyje dzięki dializom. 10 tysięcy funkcjonuje z przeszczepioną nerką. Blisko 4,5 miliona choruje na nerki. Trwają rozmowy z Narodowym Funduszem Zdrowia o wprowadzeniu skoordynowanej opieki nad pacjentami nefrologicznymi. Dziś, obrazowo mówiąc, pacjent sam musi kierować swoim leczeniem pomiędzy lekarzem rodzinnym, poradnią nefrologiczną, transplantacyjną, stacją dializ i innymi poradniami specjalistycznymi leczącymi choroby współistniejące czy szpitalem.

W obchodzonym w czwartek Światowym Dniu Nerek warto o nie zadbać, poznać choroby i możliwości leczenia. 400 - tylu chorych z województwa podlaskiego jest obecnie dializowanych. 30 - tyle nerek w ciągu roku przeszczepia się w Białymstoku. Z roku na rok liczba kandydatów do transplantacji nerek gwałtownie rośnie, przy bardzo niewielkim wzroście liczby dawców - przyznaje prof. Michał Myśliwiec, szef kliniki nefrologii i transplantologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. - Apelujemy, by nie zabierać narządów do nieba, które wie, że one są potrzebne tu na ziemi.
W czwartek na całym świecie obchodzony jest Światowy Dzień Nerek, co jest okazją do poruszenia tematyki związanej z chorobami tego narządu i możliwościami ich leczenia, a co za tym idzie kwestią właśnie transplantacji. Obecnie w województwie podlaskim dializowanych jest prawie 400 chorych, z czego ponad 50 czeka na przeszczepienie nerki. Do tego grona wkrótce dołączy Eugeniusz Ancipiuk, który jest w trakcie kwalifikowania na listę biorców. Lekarze zdiagnozowali u niego torbielowatość nerek. Od 3 stycznia dializuje się w nowo powstałej stacji dializ przy ulicy Fabrycznej w Białymstoku. - Bez tego byłbym już na tamtym świecie. Mój organizm był zatruty - nie ukrywa 55-latek z Michałowa. - Teraz czuję się dobrze, jestem silniejszy, mam lepszy apetyt. Pan Eugeniusz przyznaje, że mimo krótkiego czasu od diagnozy - niespełna roku, już chciałby mieć przeszczep, dostać nową nerkę. - Mógłbym normalnie żyć. Nie trzeba byłoby przyjeżdżać co drugi dzień na cztery godziny do Białegostoku na dializy. Ze statystyk jednak wynika, że średni czas oczekiwania na nerkę to trzy lata. Lekarze zaznaczają też, że mogą wystąpić powikłania ze strony innych narządów, np. serca, które mogą opóźnić datę przeszczepu lub nawet go uniemożliwić. W Polsce przeszczepia się nerki głównie od zmarłych. W świecie pobiera się je od żyjących osób spokrewnionych z biorcą, np. męża, żony, córki, brata. - W krajach skandynawskich od dawców żywych pobiera się około 40 procent przeszczepionych nerek, w Polsce zaledwie około 3 procent - oblicza prof. Michał Myśliwiec. Nerki najczęściej ulegają uszkodzeniu u chorych na cukrzycę i nadciśnienie. Początkowo nie dają objawów, dlatego większość chorych dowiaduje się o chorobie zbyt późno. Wczesne wykrywanie choroby nerek polega prostym badaniu moczu na obecność białka i oznaczeniu stężenia kreatyniny we krwi. Badania powinno się powtarzać co roku, szczególnie w grupach największego ryzyka - cukrzyca, nadciśnienie, choroba nerek w rodzinie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz