Depresja to bardzo podstępna i wyniszczająca choroba. Czasem trudno
bowiem rozpoznać po naszych bliskich i znajomych, gdzie kończy się
zwykłe przygnębienie i smutek, a zaczyna depresja. Ogólnopolski Dzień
Walki z Depresją jest dobrą okazją, by zdobyć wiedzę o jej rozpoznawaniu
i leczeniu.

Depresja – zaburzenie czy choroba?
Zarówno jedno, jak i drugie pojęcie, bywa różnie definiowane. Część autorów posługuje się zamiennie pojęciami „zaburzenia” (ang. disorder) i „choroby” (ang. disease lub illness). Warto jednak podkreślić, że zwykle termin „zaburzenie” traktowany jest jako bardziej ogólny. Jego stosowanie w odniesieniu do depresji (podobnie jak i innych zaburzeń psychicznych), zwłaszcza depresji jednobiegunowej, wynika z wątpliwości co do tego, czy można w jej przypadku mówić o pojedynczej, dającej się ściśle wyodrębnić jednostce chorobowej czyli kategorii diagnostycznej o ściśle określonej etiologii, patogenezie, obrazie klinicznym etc., czy raczej o pewnej grupie różnych stanów cechujących się nieprawidłowym funkcjonowaniem. Z kolei w przypadku depresji dwubiegunowej zwykle przyjmuje się, że mówienie o odrębnej jednostce chorobowej jest zasadne. Znajduje to odzwierciedlenie w określeniu „choroba afektywna dwubiegunowa” i jest uzasadnione jej wyraźniej zarysowaną odrębnością od pozostałych zaburzeń psychicznych. Natomiast, nie jest w pełni jasna pozycja nozologiczna zaburzeń pokrewnych chorobie afektywnej dwubiegunowej, które należą do tzw. spektrum zaburzeń afektywnych dwubiegunowych (ang. bipolar spectrum).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz