To pospolite warzywo przestało już być jedynie standardowym dodatkiem do zupy lub nie rzucającym się w oczy składnikiem sałatek. Teraz seler króluje na naszych stołach. Prawdziwym hitem jest wyciskany z niego sok. Czy faktycznie warto go pić i jak wpływa na organizm?
Jedna z redaktorek magazynu pop sugar postanowiła przeprowadzić na sobie eksperyment i przez tydzień piła sok z selera. Jak to wpłynęło na jej zdrowie i samopoczucie? Sprawdźcie.
Brittany Natale, która podjęła się tego
selerowego wyzwania przyznała, że na początku była sceptrycznie
nastawiona. Modne warzywo atakowało ją zewsząd, ale ona wciąż nie była
przekonana, że poczciwy seler będzie w stanie zrobić coś dobrego dla jej
organizmu. Mimo wszystko postanowiła spróbować. Codziennie kupowała
świeże łodygi selera i wyciskała z nich sok, który piła przed snem.
Efekty codziennego picia soku z selera
Nie spodziewała się wiele, ale efekt
eksperymentu ją zaskoczył. Chociaż wyzwanie trwało jedynie 7 dni,
kobieta zaobserwowała wiele pozytywnych zmian.
Lepszy sen
Pijąc sok z selera na wieczór, spała dłużej i
głębiej. Przestała budzić się w nocy. Kiedyś drobne hałasy natychmiast
wybudzały ją ze snu. Teraz przesypiała całą noc. Częściej miała też
naprawdę dziwaczne sny.
Doskonałe nawodnienie
Kobieta obawiała się, że po soku z selera
będzie jej się chciało pić. Nie da się ukryć, że warzywo ma bardzo
intensywny smak. Tymczasem jej ciało przez całą noc pozostawało idealnie
nawodnione.
Brak wzdęć
Brittany pomimo zdrowego trybu życia narzekała
na wzdęcia. Zmagała się z nimi nawet z samego rana. Tymczasem już
pierwszego dnia po wypiciu soku z selera jej brzuch był płaski.
Brzmi bardzo zachęcająco. Spróbujecie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz