piątek, 8 marca 2019

Film "Ja też"

Niezwykle ciepły i poruszający film o dojrzewaniu, miłości i obcowaniu z innością. Postrzeganiu przez innych i łamaniu stereotypów.
Daniel to z pozoru zwyczajny mieszkaniec Sewilli. Skonczył 34 lata, ma wyższe wykształcenie, pracuje. Co różni Daniela, to zespół Downa. Daniel pomaga innym z podobną chorobą. Opiekuje się nimi. W wydziale  do spraw niepełnosprawnych spotyka Laurę, młodą, przebojową, chadzającą własnymi ścieżkami dziewczynę i jak to w świecie bywa młody hiszpan zakochuje się w niej.
Dzieło Antonio Naharry i Álvaro Pastora to jedna z najciekawszych produkcji hiszpańskiej kinematografii ostatniego roku. To niezwykle ciepły i poruszajacy obraz o dojrzewaniu, przełamaniu stereotypu osoby z Downem, jako kogoś upośledzonego. Oczywiście, jak na europejskie kino przystało, trudno oczekiwać stuprocentowego happy endu, a raczej powolnego dojrzewania do nieuniknionego rozwiązania.
Polscy widzowie zapewne pamiętają legendarnego już Corky’ego Thatchera z serialu Dzień za dniem. Postać grana przez Chirsa Burke w latach 90. pokazała nam, że ludzie, mimo różnic wyglądu zwiazanych z chorobami, nie muszą wcale się różnić. Hiszpański obraz idzie dalej – każdy człowiek nie tylko żyje, ale kocha i pragnie być kochany. Bez względu jak wygląda i jak odbierają go ludzie. Z drugiej strony pamiętając słowa pisarki Zofii Nałkowskiej jesteśmy tacy jak nas widzą, a nie tacy jacy chcielibyśmy być postrzegani. I tak będzie zawsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz