Przy ciągłym zaciskaniu pasa łatwo zapomnieć o tym, że każdemu
należy się chwila zapomnienia i przyjemności. Dzień Rozrzutności ma
zachęcić do chwytania dnia i otworzenia portfela na odrobinę luksusu.
Najciekawsze jest jednak to, że Dzień Rozrzutności zbiega się z Dniem
Oszczędzania, obchodzonym od wielu lat z inicjatywy największych
światowych banków. Na szczęście Polacy wydają się godzić oba trendy –
choć niewielu z nas oszczędza regularnie (tylko 8%), to jednak większość
(70%) wydając pieniądze ma konkretny plan zakupów i zwraca uwagę na
ceny. Przeprowadzone ostatnio badania dotyczące zakupów Internetowych
wskazują, że pomimo iż mężczyźni kupują w sieci dla wygody, a kobiety w
poszukiwaniu oszczędności, to jednak panie wciąż wydają więcej.
Zasobność portfela zależy w dużej mierze od miejsca zamieszkania. W
rankingu miast, których mieszkańcy wydają najwięcej, najwyżej plasuje
się oczywiście Warszawa, a najbiedniejszą miejscowością jest Kowal w
województwie kujawsko-pomorskim. Dane te należy jednak traktować z
odpowiednią dozą względności. Rozrzutność warszawiaka jest bowiem
kiepskim żartem wobec rozpusty, na którą może pozwolić sobie przeciętny
mieszkaniec Wiednia, najbogatszego miasta świata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz